Znicz II Kłobuck 0-2 Start Soborzyce

Start bardzo udanie zrewanżował się zespołowi z Kłobucka za porażkę sprzed dwóch tygodni. Po świetnym meczu pokonaliśmy drugą drużynę w tabeli i odskoczyliśmy im na 9 punktów. Znicz do spotkania przystąpił z dwoma zawodnikami z pierwszego składu, którzy mieli swego czasu okazję występować na drugoligowych boiskach. Nasz zespół jednak sprostał zadaniu i praktycznie nie dopuszczając rywali do okazji bramkowych pewnie zwyciężył.

Znicz II Kłobuck 0-2 Start Soborzyce
                             0-1 56' Damian Sztymala
                             0-2 60' Hubert Wodzisławski

Skład Startu Soborzyce: Urbański - Mysłek, Piekacz, Lara, Kłos - Zygoń, Wodzisławski H., Łopuszyński (88 Fira), Wodzisławski J.(81' Wodzisławski W.), Sztymala D. - Sztymala K.(74' Ledziński).

Spotkanie świetnie się rozpoczęło dla naszej drużyny. W 14 minucie sam na sam z bramkarzem wyszedł Sebastian Łopuszyński jednak z ostrego kąta trafił w dalszy słupek bramki. Po chwili piłka znalazła drogę do siatki po strzale Kuby Wodzisławskiego jednak sędzia liniowy dopatrzył się przy tej akcji pozycji spalonej skrzydłowego Startu. Tuż przed przerwą w bardzo podobnej sytuacji jak Sebastiana z początku meczu znalazł się Damian Sztymala, jednak i jego strzał zatrzymał się na słupku. Gospodarze w pierwszej połowie nie stworzyli żadnego zagrożenia dla bramki strzeżonej przez Dawida Urbańskiego. 

Druga część gry przebiegała również po myśli podopiecznych Artura Mysłka. Co jednak nie udało się w pierwszej połowie udawało się w drugiej. Po dośrodkowaniu w pole karne, piłkę do Damiana Sztymali przedłużył Artur Mysłek, a ten głową pewnie pokonał goalkeepera dając nam prowadzenie w 56min. Dosłownie kilka chwil później do rzutu wolnego z okolic 20 metrów podszedł Hubert Wodzisławski. Jego pierwszy strzał zatrzymał się na murze, jednak już dobitka znalazła drogę do siatki. Trzeba dodać, że duży błąd popełnił tutaj bramkarz, któremu piłka prześlizgnęła się po dłoniach i od 60min. prowadziliśmy 2-0. Do końca spotkania gra się wyrównała a jedyną okazją na zmianę wyniku był mocny strzał Wojtka Wodzisławskiego z ostatnich minut który nieznacznie minął bramkę naszych rywali. 

Jak już wspominaliśmy na wstępie dzięki temu zwycięstwu jesteśmy coraz bliżej wygrania ligi. Do końca sezonu zostało 7 meczów a my mamy już 9 punktów przewagi nad drugim zespołem i lepszy bilans meczów bezpośrednich ze Zniczem II Kłobuck, bo to właśnie ta drużyna zajmuje drugie miejsce w tabeli.