Start Soborzyce 5-3 Pilica Koniecpol

Start Soborzyce 5-3 Pilica Koniecpol

W sobotnie południe kibice zebrani na naszym meczu nie mogli narzekać na brak wrażeń. Dużo bramek, ładne akcje i co najważniejsze pierwsze zwycięstwo Startu w aktualnym sezonie. 

Start Soborzyce 5-2 Pilica Koniecpol
1-0  1' Kamil Sztymala
2-0 16' Damian Sztymala
2-1 27' Krzysztof Pietralik
2-2 43' Rafał Derejczyk (rzut karny)
3-2 57' Tomasz Piekacz
4-2 67' Kamil Sztymala
5-2 78' Tomasz Piekacz (rzut karny)
5-3 91' Krzysztof Pietralik

Skład Startu Soborzyce:
Urbański - Mysłek, Kłos(88' Grabowski P.), Grabowski M.(45' Lara), Ledziński(45' Wodzisławski H.) - Piekacz, Zygoń(87' Nasidłowski), Łopuszyński, Wodzisławski J., Sztymala D.(84' Szyda) - Sztymala K.(80' Wodzisławski W.)

 

Pierwsza bramka padła już w 1 minucie. Do wybitej przez bramkarza piłki najszybciej doskoczył Kamil Sztymala i zdobył gola na 1-0. Na następną bramkę również nie musieliśmy długo czekać. W 16min. dośrodkowanie z rzutu rożnego Kuby Zygonia na gola strzałem głową zamienił Damian Sztymala. Bardzo dobry mecz na skrzydle rozgrywał Sebastian Łopuszyński, który swoimi dryblingami siał spore spustoszenie w obronie rywali. Pilica bramkę kontaktową strzeliła w 27min. Gol na 2-1 padł w bardzo dziwnych okolicznościach. Długa piłka skierowana do napastnika, który przy przyjęciu się pośliznął, zmyliło to całkowicie Mateusza Kłosa, który go pilnował. Futbolówka przeszła ich obu a na skrzydle dopadł do niej Krzysztof Pietralik i pewnie wykończył akcję. Pomimo licznych ataków naszych zawodników to Pilica zdobyła kolejne trafienie. W polu karnym faulował Mateusz Kłos a rzut karny na bramkę w 43min. zamienił Rafał Derejczyk. 

 

W przerwie trener Artur Mysłek zrobił dwie zmiany, ściągając bocznych obrońców a wpuszczając w ich miejsce Michała Larę oraz Huberta Wodzisławskiego. W drugiej połowie gola dającego nam prowadzenie zdobył nasz kapitan, Tomek Piekacz. Popisał się on pięknym strzałem z około 25 metrów zmieniając wynika na 3-2. Kilka chwil później swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Kamil Sztymala. Doszedł do prostopadłej piłki zagranej przez Kubę Zygonia, przyjęcie i techniczny strzał obok bramkarza dał nam prowadzenie na 4-2. W 78min. w polu karnym Pilicy faulowany jest Damian Sztymala. Sędzia wskazał na "wapno" a rzut karny egzekwował Tomek Piekacz. Wyczekał on bramkarza i strzałem w przeciwny róg bramki podwyższył nasze prowadzenie na 5-2. Ostatnia bramka padła już w doliczonym czasie gry. Wrzutka w nasze pole karne i Krzysztof Pietralik strzałem głową uprzedził interwencję naszego bramkarza. Ustalił tym samym wynik meczu na 5-3. 

 

Cieszą pierwsze punkty w sezonie, cieszy wygrana nad Pilicą ale teraz już trzeba zapomnieć o tym meczu i skupić się na następnym rywalu - Czarnych Starcza. Mecz z nimi również zagramy o dość nietypowej porze, mianowicie o 11:00 w niedzielę 02 września. Oczywiście na boisku w Soborzycach. 

Ze względu na brzydką pogodę jaka była w sobotę zawodnicy Startu zaprezentowali się w nowych dresach. Zostały one zasponsorowane przez Państwa Wodzisławskich, za co serdecznie dziękujemy. 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości